Bieszczady - Sierpień 2014
Kliknij tutaj, aby edytować.
Bieszczady - Styczeń 2014
Data: 04.01-06.01.2014
Ekipa: Ewa, cthulhu
Zwiedzane miejsca: Stuposiany, Bukowe Berdo, Skorodne, Chata Socjologa
Długi okres urlopowo-świąteczny 2013/2014 kończymy w Bieszczadach. Pochmurna i niezbyt przyjemna pogoda uniemożliwia widokowe wędrówki, jednak mimo to jest idealna na odpoczynek w bieszczadzkiej ciszy.
Ekipa: Ewa, cthulhu
Zwiedzane miejsca: Stuposiany, Bukowe Berdo, Skorodne, Chata Socjologa
Długi okres urlopowo-świąteczny 2013/2014 kończymy w Bieszczadach. Pochmurna i niezbyt przyjemna pogoda uniemożliwia widokowe wędrówki, jednak mimo to jest idealna na odpoczynek w bieszczadzkiej ciszy.
Bieszczady - Maj 2013
Data: 29.05-02.06.2013
Ekipa: Pola. Luiza, Kacper, Ewa, cthulhu
Zwiedzane miejsca: Smolnik - Wilcza Jama, Chmiel, Muczne, Bukowe Berdo
Długi, majowo-czerwcowy weekend spędzamy w Bieszczadach. Za miejsce wypadowe obieramy Wilczą Jamę w Smolniku. Gospodarsto agroturystyczne złożone z kilku drewnianych dwupiętrowych domków zlokalizowane jest na łagodnych wzgórzach, umożliwiających podziwianie bieszczadzkich krajobrazów. Jednak największą atrakcją gospodarstwa jest miejscowa myślwiska karczma, w kórej serwowane są takie rarytasy jak żeberka z dzika lub pasztet z pstrąga. W skrócie mogę napisać - niesamowicie urokliwe miejsce i przepyszne jedzenie. Co by nie być gołosłownym - zapraszam na fotorelację.
Ekipa: Pola. Luiza, Kacper, Ewa, cthulhu
Zwiedzane miejsca: Smolnik - Wilcza Jama, Chmiel, Muczne, Bukowe Berdo
Długi, majowo-czerwcowy weekend spędzamy w Bieszczadach. Za miejsce wypadowe obieramy Wilczą Jamę w Smolniku. Gospodarsto agroturystyczne złożone z kilku drewnianych dwupiętrowych domków zlokalizowane jest na łagodnych wzgórzach, umożliwiających podziwianie bieszczadzkich krajobrazów. Jednak największą atrakcją gospodarstwa jest miejscowa myślwiska karczma, w kórej serwowane są takie rarytasy jak żeberka z dzika lub pasztet z pstrąga. W skrócie mogę napisać - niesamowicie urokliwe miejsce i przepyszne jedzenie. Co by nie być gołosłownym - zapraszam na fotorelację.
Bieszczady - Październik 2012
Data: 13-14.10.2012
Ekipa: Miron, cthulhu
Zwiedzane miejsca: Wołosate- Tarnica- Halicz-Przełęcz Bukowska, Cisna
Nagły spontan na "wypad w góry", w którym okazuję się, że do Biesów z Tarnowa wcale nie jest daleko jakby się przypuszczało. Z Wołosatego wyruszamy na Tarnicę, a stamtąd już przy zapadających ciemnościach z powrotem przez przełęcz Bukowską na dół. Wieczór w Biesach finalizujemy w Siekierezadzie.
Ekipa: Miron, cthulhu
Zwiedzane miejsca: Wołosate- Tarnica- Halicz-Przełęcz Bukowska, Cisna
Nagły spontan na "wypad w góry", w którym okazuję się, że do Biesów z Tarnowa wcale nie jest daleko jakby się przypuszczało. Z Wołosatego wyruszamy na Tarnicę, a stamtąd już przy zapadających ciemnościach z powrotem przez przełęcz Bukowską na dół. Wieczór w Biesach finalizujemy w Siekierezadzie.
Bieszczady - Lipiec 2011
Data: 15-17.07.2011
Ekipa: Ewa, cthulhu
Zwiedzane miejsca: Połonina Wetlińska, Cisna, Wetlina, Dołżyca
Po prawie dwuletniej nieobecności w tym paśmie, tegoroczny urlop zaczynam od wyjazdu w Bieszczady. Niestety kapryśna lipcowa pogoda, na wędrówkę po szlaku daruje nam tylko jeden dzień, a Marsz Połoniną Wetlińską przy niby nie wzbudzającym niepokoju słońcu, zostaję okupiony na następny dzień bólem poparzonych ramion i pleców. W związku z tym faktem oraz przelotnymi burzami pozostały czas spędzamy uczestnicząc w festynie z okazji "dni Cisnej ", które to; swoją osobą zaszczyca sam premier.
Ekipa: Ewa, cthulhu
Zwiedzane miejsca: Połonina Wetlińska, Cisna, Wetlina, Dołżyca
Po prawie dwuletniej nieobecności w tym paśmie, tegoroczny urlop zaczynam od wyjazdu w Bieszczady. Niestety kapryśna lipcowa pogoda, na wędrówkę po szlaku daruje nam tylko jeden dzień, a Marsz Połoniną Wetlińską przy niby nie wzbudzającym niepokoju słońcu, zostaję okupiony na następny dzień bólem poparzonych ramion i pleców. W związku z tym faktem oraz przelotnymi burzami pozostały czas spędzamy uczestnicząc w festynie z okazji "dni Cisnej ", które to; swoją osobą zaszczyca sam premier.
Bieszczady - Wrzesień 2009
Data: 22-26.09.2009
Ekipa: Miron, Daniel, cthulhu
Przebyta trasa: Komańcza - Duszatyn - Chryszczata - Przełęcz Żebrak - Jaworne -Wołosań - Hon - Cisna, Połonina Wetlińska
Jesienna kontynuacja eksploracji Biesów. Nasza dwuosobowa ekipa zostaję powiąkszona o osobę Mirona. W cudownej jesiennej scenerii pokonujemy zalesioną trasę Wysokiego Działu z Komańczy do Cisnej, dwa dni odpoczywamy w Siekierezadzie, a na koniec zapodajemy sobie przepiękną o tej porze roku Połoninę Wetlińską.
Ekipa: Miron, Daniel, cthulhu
Przebyta trasa: Komańcza - Duszatyn - Chryszczata - Przełęcz Żebrak - Jaworne -Wołosań - Hon - Cisna, Połonina Wetlińska
Jesienna kontynuacja eksploracji Biesów. Nasza dwuosobowa ekipa zostaję powiąkszona o osobę Mirona. W cudownej jesiennej scenerii pokonujemy zalesioną trasę Wysokiego Działu z Komańczy do Cisnej, dwa dni odpoczywamy w Siekierezadzie, a na koniec zapodajemy sobie przepiękną o tej porze roku Połoninę Wetlińską.
Bieszczady - Kwiecień 2009
Data: 15-17.04.2009
Ekipa: Daniel, cthulhu
Przebyta trasa: Ustrzyki Górne - Tarnica - Halicz - Przełęcz Bukowska - Wołosate - Ustrzyki Górne - Połonina Caryńska - Połonina Wetlińska - Wetlina - Mała i Wielka Rawka - Ustrzyki Górne.
Dwudniowa eksploracja Bieszczadów. W towarzystwie Daniela, odnawiam moją przygodę z tym pasmem. Z racji kwietniowej, jeszcze bardziej zimowej niż wiosennej pogody, jako jedni z nielicznych przemierzamy najbardziej popularne bieszczadzkie trasy.
Ekipa: Daniel, cthulhu
Przebyta trasa: Ustrzyki Górne - Tarnica - Halicz - Przełęcz Bukowska - Wołosate - Ustrzyki Górne - Połonina Caryńska - Połonina Wetlińska - Wetlina - Mała i Wielka Rawka - Ustrzyki Górne.
Dwudniowa eksploracja Bieszczadów. W towarzystwie Daniela, odnawiam moją przygodę z tym pasmem. Z racji kwietniowej, jeszcze bardziej zimowej niż wiosennej pogody, jako jedni z nielicznych przemierzamy najbardziej popularne bieszczadzkie trasy.