Czarnohora - Maj 2010
Data: 22.05.10 – 30.05.10
Ekipa: Monika, Marzena, Tomek, Jacek, Karol, Maciej, Ja
Planowa trasa: Nieważne (czas i przestrzeń na Ukrainie to pojęcia względne – aut. Sławny Huculski Eremita (?))
Przy drodze miejscowe baby oferowały tajemnicze zielska, a na horyzoncie pojawiały się srebrne dachy cerkwi. Zrozumiałem, że długo planowana podróż w huculskie bezdroża wreszcie nadeszła. Im bardziej na południe tym droga stawała się coraz bardziej wyboista, uczęszczana przeważnie przez leniwe bydło....
Ekipa: Monika, Marzena, Tomek, Jacek, Karol, Maciej, Ja
Planowa trasa: Nieważne (czas i przestrzeń na Ukrainie to pojęcia względne – aut. Sławny Huculski Eremita (?))
Przy drodze miejscowe baby oferowały tajemnicze zielska, a na horyzoncie pojawiały się srebrne dachy cerkwi. Zrozumiałem, że długo planowana podróż w huculskie bezdroża wreszcie nadeszła. Im bardziej na południe tym droga stawała się coraz bardziej wyboista, uczęszczana przeważnie przez leniwe bydło....